AI przepisy – Już czas na uwzględnienie sztucznej inteligencji (AI) w regulacjach prawnych w Polsce

Sztuczna inteligencja w budownictwie – potrzeba regulacji
Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje branżę budowlaną, umożliwiając automatyzację projektowania, optymalizację procesów i zwiększenie efektywności. Jednak dynamiczny rozwój tej technologii wyprzedza obecnie obowiązujące w Polsce przepisy. Podczas gdy BIM staje się już standardem w polskim budownictwie, AI pojawia się jako prawdziwa rewolucja, która może zrewidować fundamenty procesu inwestycyjnego. Brak odpowiednich regulacji stwarza ryzyko niepewności prawnej, ogranicza innowacyjność i utrudnia wdrażanie rozwiązań cyfrowych. W związku z tym konieczne jest dostosowanie prawa – w szczególności Prawa zamówień publicznych (Pzp) i Prawa budowlanego – do realiów ery AI.
Praktyczne zastosowania
Już dziś można wskazać kilka przełomowych zastosowań AI w budownictwie. Te przykłady zapowiadają nadchodzącą rewolucję, ale też pozwalają sobie wyobrazić niektóre z problemów, których nie rozwiążą obecne przepisy. W jakich obszarach można się spodziewać zmian?
- Generatywne projektowanie konstrukcji
Przykład: algorytmy projektowania generatywnego tworzą setki wariantów konstrukcji w godzinę, optymalizując zużycie materiałów, wydajność instalacji czy powierzchni użytkowej nawet o kilkanaście do kilkudziesięciu procent. Służące temu narzędzia to m.in. Autodesk Generative Design (architektura), TestFit (zagospodarowanie terenu), Hypar (instalacje), BricsCAD BIM (projektowanie w otwartym ekosystemie), Digital Blue Foam (projektowanie fasad).
Problem prawny: brak zasad zatwierdzania takich projektów – czy AI może być współautorem dokumentacji? - Systemy przewidujące wypadki (Predictive Safety)
Przykład: CamAI analizuje nagrania z kamer na budowie, prognozując różne zagrożenia (np. ryzyko upadku z wysokości) z dokładnością ponad 90%.
Problem prawny: kto odpowiada za fałszywy alarm lub jego brak? - Automatyzacja nadzoru budowlanego
Przykład: według danych Trimble drony z AI skanujące place budowy wykrywają ok. 3 razy więcej niezgodności niż „ludzcy” inspektorzy.
Problem prawny: czy protokół z kontroli wykonany przez AI ma moc prawną?
AI jest już wykorzystywane szeroko, w tym także w Polsce, m.in. do:
- generowania wariantów projektowych (np. optymalizacja układu konstrukcji),
- prognozowania kosztów i harmonogramów budowy,
- monitorowania bezpieczeństwa na placach budów (analiza obrazu z kamer i dronów),
- automatycznej weryfikacji zgodności projektów z przepisami.
W tym ostatnim temacie – z własnego podwórka: na konferencji infraBIM zaprezentowano nasze rozwiązanie wspomagające kontrolę modelu IFC w zakresie jego zgodności z wymaganiami zapisanymi w języku naturalnym. Odpowiednia aplikacja jest już dostępna (ids.bimvision.eu), a sposób rozwiązania opisano w artykule, który niebawem będzie opublikowany w czasopiśmie „Materiały Budowlane”. Obecnie realizujemy dwa projekty AI z własnych środków (z dofinansowaniem takich prac są kłopoty). Niedawno odrzucono nam projekt wykorzystujący AI do predykcji kosztów jako „nieinnowacyjny”. To oddzielny problem – rozwiązania dotyczące zastosowań AI w budownictwie są traktowane jak projekty informatyczne i oceniane według nieadekwatnych zasad.
Kontekst
- 76% prawników z działów prawnych i 68% prawników z kancelarii korzysta z GenAI przynajmniej raz w tygodniu (raport Wolters Kluwer Future Ready Lawyer 2024).
- W sierpniu 2025 roku zaczęły obowiązywać kolejne przepisy unijnego rozporządzenia w sprawie sztucznej inteligencji (AI Act), którego celem jest rozwój AI w sposób odpowiedzialny i zgodny z europejskimi wartościami. Przepisy nakładają wymogi na dostawców narzędzi AI oraz zobowiązują państwa członkowskie do stworzenia krajowych ram prawnych (aktualności Ministerstwa Cyfryzacji, 3 sierpnia 2025).
- Ministerstwo Cyfryzacji zakończyło konsultacje publiczne projektu Polityki rozwoju sztucznej inteligencji do 2030 r. (Polityki AI). W ramach konsultacji (5 czerwca – 1 lipca) wpłynęło ok. 1000 propozycji zmian od blisko 200 osób fizycznych oraz przedstawicieli nauki, biznesu, JST i NGO (ai.gov.pl/administracja-publiczna/polityka-rozwoju-ai, dostęp 15 sierpnia 2025).
- Kwestia własności utworów stworzonych przez sztuczną inteligencję pozostaje złożona i w dużej mierze nierozstrzygnięta w systemie prawnym. Brak szczegółowych przepisów regulujących autorstwo lub własność treści tworzonych przez generatywną AI (dudkowiak.pl/prawo-a-sztuczna-inteligencja-w-polsce).
Jak widać, AI jest już wykorzystywana w Polsce. Problemem jest natomiast brak jasnych przepisów, który powoduje, że firmy i instytucje publiczne nie wiedzą, czy i jak mogą legalnie stosować AI.
Kluczowe wyzwania
Uregulowania wymagają przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa i odpowiedzialności prawnej. Trzeba odpowiedzieć na pytania: kto ponosi odpowiedzialność za błąd w projekcie wygenerowanym przez AI – programista, projektant czy zamawiający? Jak zapewnić przejrzystość decyzji podejmowanych przez algorytmy? Czy AI może zastąpić ludzką weryfikację w procesie zatwierdzania projektów? Obecne prawo nie daje odpowiedzi na te pytania, co zwiększa ryzyko sporów sądowych.
Tymczasem stawką jest konkurencyjność polskiego budownictwa na tle innych krajów. Wielka Brytania, Singapur czy USA już wdrażają AI w budownictwie, co daje ich firmom przewagę technologiczną. Bez odpowiednich regulacji polskie przedsiębiorstwa będą pozostawać w tyle.
Jakie zmiany są konieczne?
Szybki rozwój technologii cyfrowych oraz rosnąca różnorodność zastosowań sprawiają, że trudno dziś wskazać pełny katalog potrzebnych regulacji. Na start można zaproponować trzy obszary:
1) Nowelizacja Prawa zamówień publicznych (Pzp)
- Wprowadzenie definicji projektów wspomaganych przez AI – dopuszczenie stosowania AI w opisie przedmiotu zamówienia, pod warunkiem zatwierdzenia przez uprawnionego projektanta.
- Zasady oceny ofert z wykorzystaniem AI – wymóg przejrzystości algorytmów i możliwości odwołania od decyzji automatycznych.
- Obowiązkowy audyt AI w zamówieniach publicznych.
- Proponowany art. 36a Pzp: zamawiający publiczny stosujący AI w ocenie ofert musi udostępnić logi decyzyjne i metodologię działania algorytmu.
- Obowiązek informowania o użyciu AI – ujawnienie, czy projekt lub analiza zostały wykonane z pomocą AI.
2) Dostosowanie Prawa budowlanego
- Uznanie projektów generowanych przez AI za dokumentację ważną, pod warunkiem weryfikacji przez licencjonowanego projektanta.
- Wprowadzenie standardów dla AI – np. wymóg stosowania otwartych formatów danych (IFC w BIM) i zgodności z normami (PN-EN ISO 19650).
- Zastosowanie AI w nadzorze budowlanym – dopuszczenie automatycznej analizy zdjęć, skanów 3D i danych z czujników do kontroli jakości.
- Nowa kategoria dokumentacji projektowej.
- Proponowany zapis: projekty generowane przez AI wymagają walidacji przez uprawnionego projektanta, który ponosi odpowiedzialność za ostateczną wersję.
3) Ochrona danych i cyberbezpieczeństwo
- Wymóg zabezpieczenia danych przetwarzanych przez AI (zgodnie z RODO i ustawą o cyberbezpieczeństwie).
- Zakaz stosowania „czarnych skrzynek”; algorytmy muszą być audytowalne.
Dlaczego należy zacząć już teraz?
Brak regulacji spowalnia inwestycje w AI i zniechęca do innowacji. Szybkie działania pozwolą uniknąć chaosu prawnego. Równie ważny jest wzrost konkurencyjności polskich przedsiębiorstw – dostosowanie prawa do technologii AI umożliwi konkurowanie na rynkach międzynarodowych. Wreszcie: bezpieczeństwo i ochrona interesu publicznego – jasne przepisy zmniejszą ryzyko błędów, oszustw i nadużyć.
Dodatkowy argument: BIM rozwijał się ewolucyjnie, podczas gdy AI – rewolucyjnie (nowe modele LLM co 6 miesięcy). W BIM odpowiedzialność jest jasna (projektant), a w projektach z udziałem AI jest ona rozmyta.
Rekomendacje
Polska powinna wzorować się na rozwiązaniach z Wielkiej Brytanii (BIM + AI), Singapuru (wytyczne BCA) i UE (AI Act), aby stworzyć spójne i przyszłościowe prawo dla cyfrowego budownictwa. Pierwszym krokiem powinno być powołanie grupy roboczej (np. Rady ds. AI w Budownictwie) przy MRiT – z udziałem branży, prawników i regulatorów – która w ciągu 12 miesięcy przygotuje:
- białą księgę z zasadami stosowania AI,
- projekt zmian w kluczowych ustawach (w tym Prawo budowlane i Pzp),
- program certyfikacji dostawców rozwiązań AI (wzorem może być niemiecki standard DIN SPEC 92005).
Przykładem do naśladowania może być Singapur, gdzie od 2023 roku obowiązuje Construction AI Framework z obowiązkowymi testami algorytmów przed wdrożeniem. AI nie czeka na prawo – polski legislator musi przyspieszyć, by nie stracić szansy na modernizację sektora. Regulacje są potrzebne nie „na przyszłość”, ale już dziś.
Zakończenie
Wprowadzenie AI do budownictwa to nieunikniony trend, ale bez odpowiednich regulacji jego potencjał pozostanie niewykorzystany. Polska ma szansę stać się liderem cyfryzacji w Europie Środkowej – pod warunkiem, że już teraz zacznie modernizować swoje prawo. Powyższy artykuł jest rodzajem listu otwartego do środowiska, ale przede wszystkim do decydentów, z nadzieją, że uda się wykorzystać szansę, jaką stwarza AI.